Twórca sukcesu Ubera i booking.com wybuduje w Polsce fabrykę ogniw?
Zwiększenie tempa transformacji europejskiej gospodarki z opartej na paliwach kopalnych, na zasilaną czystą energią wymusza inwestycje. Jedną z nich jest potrzeba stworzenia technologii magazynowania „zielonego paliwa”. Ta zaś obecnie opierają się na bateriach litowo-jonowych.
Innowacyjne rozwiązania OZE w energetyce pilnie potrzebne
Wzrastające zapotrzebowanie na ogniwa do ich produkcji wymaga nowych inwestycji, których chce się podjąć w Polsce holenderska firma Lithium Werks, organizator konferencji „New Energy New World”. Jej właściciele rozważają u nas budowę fabryki ogniw litowo-jonowych o wydajności 8GWh rocznie.
Zły stan naszego ekosystemu wymusza zmiany na globalnym rynku energii i te zachodzą, ale niestety niezbyt szybko. Świat potrzebuje innowacyjnych rozwiązań. Spotkania takie jak zakończony w ostatnim weekend w Katowicach COP24 są potrzebne, ale muszą być poparte konkretnymi działaniami biznesowymi. Z raportu opracowanego przez Instytut Energetyki Odnawialnej przy współpracy z Instytutem na rzecz Ekorozwoju wynika, że w 2005 roku w Polsce udział OZE w zużyciu energii końcowej wyniósł zaledwie 7%, natomiast do 2020 roku – zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej – musi się zbliżyć do zakładanego poziomu 20%. Uzyskanie odpowiedniego tempa przemian pozyskiwania energii nie będzie jednak możliwe bez technologii litowo-jonowych, a do tego niezbędne są fabryki ogniw. Kluczowa dla zrozumienia potrzeby takiej inwestycji jest świadomość skali ich zastosowania.
– Ogniwa litowo-jonowe wykorzystywane są między innymi w telefonach, elektronarzędziach, rowerach elektrycznych, pojazdach użytkowych czy nawet statkach. Właściwie w dzisiejszych czasach każdy patrzy na to, gdzie i jak skorzystać z tego rodzaju baterii. Wyzwaniem jest również magazynowanie energii. Brakuje systemów jej przechowywania, które funkcjonują właśnie dzięki takim ogniwom – mówi John Aittama, COO w Lithium Werks.
Fabryka ogniw litowo-jonowych w Polsce?
Zapotrzebowanie na czystą energię, a także boom na rynku pojazdów elektrycznych, otwiera miejsca na kolejne inwestycje. Z tego powodu idealnym rozwiązaniem wydaje się zbudowanie w Europie kolejnej gigafabryki ogniwlitowo-jonowych. Pomysł jej uruchomienia, być może właśnie w Polsce, ma firma Lithium Werks zajmująca się magazynowaniem energii poprzez wykorzystanie technologii litowo-jonowej. Taki projekt, poza możliwością sprostania rosnącemu zapotrzebowaniu na energię odnawialną, ma jeszcze jedną korzyść.
– Proces zmiany wymaga globalnego podejścia. Chcemy być pierwszą europejską firmą, która zbuduje tutaj fabrykę (podobne plany mają m.in. Chińczycy, którzy jako lokalizację wskazują okolicę Tychów przyp. red.). Jedną z rozważanych lokalizacji jest Polska. Będzie to pierwsza w tej części świata ośmiogigawatogodzinna wytwórnia. Aktualnie szukamy partnerów do naszego przedsięwzięcia – zapowiada Kees Koolen, prezes zarządu Lithium Werks, który ma już na swoim koncie kilka projektów o światowym zasięgu – był jednym z twórców sukcesu portalu booking.com czy Ubera.
Pomysłodawca projektu, w gronie potencjalnych partnerów, widzi między innymi uniwersytety, które mogą współpracować naukowo z fabryką, edukując jednocześnie dla niej przyszłe kadry.
– Kluczowa dla tej inwestycji jest również współpraca wiodących producentów energii, konsumentów i regulatorów. Tylko w ten sposób, dzięki bliskiej kooperacji wielu podmiotów działających na tym rynku, będziemy w stanie w pełni uwolnić potencjał zmiany energetycznej – dodaje Kees Koolen z Lithium Werks.
zdj. Materiały CPMG