Samochody połączone w chmurze – Toyota testuje technologie przyszłości
Samochody napędzane wodorem, niezwykle wydajne “elektryki”, pojazdy autonomiczne, a teraz połączone w chmurze. Toyota nie przestaje zadziwiać innowacjami. Tym razem testuje połączanie samochodów w bezpiecznej chmurze obliczeniowej.
Toyota rozpoczęła kolejny etap testowania technologii łączenia samochodów w chmurze, która umożliwi automatyczną wymianę danych między samochodami i urządzeniami infrastruktury drogowej. Wszystko po to, by zapobiegać wypadkom. Co ciekawe wszystko będzie odbywało się niezależnie od sieci telefonii komórkowej. Test obejmuje teren Ann Arbor w stanie Michigan i jest adresowany do pracowników firmy oraz mieszkańców miasta. Testowany system oparty na technologii DSRC wykorzystuje fale krótkiego zasięgu i jest niezależny od sieci komórkowej.
System bezpieczeństwa opary na falach radiowych
Warto zaznaczyć, że Ann Arbor Connected Vehicle Test Environment (AACVTE) to największy na świecie program testowy samochodów połączonych w sieci w technologii Dedicated Short-Range Communication (DSRC). Rozwiązanie to opiera się na falach radiowych w częstotliwości 5.9 GHz i działa na zasadzie V2X, czyli umożliwia automatyczną komunikację samochodów między sobą oraz z innymi odbiornikami, w tym urządzeniami infrastruktury drogowej.
Program testowy AACVTE działa na terenie miasta Ann Arbor w Michigan, gdzie mieści się jedna z trzech siedzib firmy badawczej Toyota Research Institute. Projekt organizują University of Michigan Transportation Research Institute (UMTRI) oraz Toyota Motor North America Research & Development (TMNA R&D).
Wymiana danych zwiększy bezpieczeństwo na drogach
Faza testowa jest adresowana w pierwszej kolejności do ponad 1800 pracowników zatrudnionych w dziale badań i rozwoju oraz ich rodzin. Do programu mogą dołączać także mieszkańcy Ann Arbor. Ich samochody zostaną wyposażone w najnowsze urządzenia systemu DSRC 5.9 GHz, który stanowi platformę wymiany anonimowych danych o położeniu, prędkości i przyspieszeniu wiele razy na sekundę. Korzystając z tych informacji samochody będą mogły automatycznie zapobiegać kolizjom – samochód będzie wiedział o zbliżającym się innym pojeździe, zanim kierowca będzie miał szansę go dostrzec, i uruchomi automatyczne hamowanie awaryjne. Auta będą odbierały informacje o potencjalnych zagrożeniach, pojazdach jadących bardzo wolno bądź zatrzymanych na drodze, a także o sygnalizacji świetlnej czy znakach drogowych. DSRC nie wymaga połączenia w sieci komórkowej. Pozwala to nie tylko uniknąć jakichkolwiek opłat za korzystanie z sieci przesyłowej, ale także gwarantuje działanie w momencie kiedy sieć jest nieaktywna.
Nowy system w samochodach Toyoty od 2021 roku
W tym roku Toyota i Lexus ogłosiły plany wprowadzenia w 2021 roku systemów DSRC do pierwszych modeli sprzedawanych w USA. W ciągu kilku lat rozwiązanie to trafi do cenników większości modeli obu marek. Toyota liczy na to, że inni producenci również zastosują to rozwiązanie, gdyż im więcej samochodów będzie się porozumiewało w tym samym systemie, tym będzie on skuteczniejszy.
100 000 Toyot i Lexusów połączonych w sieci
Warto przypomnieć, że podobny system o nazwie ITS Connect Toyota wprowadziła w 2015 roku na rynek japoński. Na początku 2018 roku po drogach Japonii poruszało się już ponad 100 000 podłączonych do niego samochodów Toyoty i Lexusa. W 2016 roku firma powołała spółkę Toyota Connected, która zajmuje się prowadzeniem badań nad wykorzystaniem przetwarzania wielkich baz danych w samochodach osobowych. Jej partnerem technologicznym jest Microsoft, który dostarczył Toyocie technologię chmury Microsoft Azure. Efektem będą nowe rozwiązania w dziedzinie usług teleinformatycznych w samochodzie, w tym współpraca inteligentnego samochodu z inteligentnym domem i internetem przedmiotów, coraz bardziej spersonalizowane systemy multimedialne i nowe systemy bezpieczeństwa.