Triggo przechodzi testy na torze. Produkcja może ruszyć w 2020 roku
Polski elektryczny pojazd będący odpowiedzią na korki i brak miejsc parkingowych przechodzi testy na torze i w warunkach drogowych. Triggo nie będzie jednak można kupić. Przeznaczeniem pojazdu są intensywnie rozwijające się na świecie platformy automatycznego wynajmu pojazdów miejskich.
Firma zmierza w kierunku wdrożenia produkcji i rozpoczęcia dostaw w kraju i za granicą.
O Triggo pisaliśmy już kilkukrotnie – m. in. o nowych inwestorach, którzy zamierzają wzmocnić potencjał producenta i pomysłodawcy tego “elektryka”. Czym jest Triggo? To nowy elektryczny pojazd miejski zaprojektowany i zbudowany w naszym kraju. Jego unikatowa konstrukcja pozwala na pokonywanie korków i parkowanie na jednej piątej miejsca dla zwykłego samochodu. Swoje właściwości zawdzięcza konstrukcji podwozia o zmiennym rozstawie kół. Dzięki niemu przy niskich prędkościach – podczas manewrowania w korku, lub na parkingu zajmuje tylko tyle miejsca co motocykl, ale podczas jazdy z duża prędkością jest stabilny i bezpieczny jak samochód. Kierować nim może każdy posiadacz samochodowego prawa jazdy.
Konstrukcja powstała w Polsce i jest rozwijana przez spółkę Triggo S.A. z siedzibą w podwarszawskich Łomiankach
-Nasz pojazd powstał w Polsce, ale mamy międzynarodowe ambicje, a prawa własności intelektualnej radykalnie powiększają nasze szanse – mówi Rafał Budweil, prezes Triggo S.A. i autor koncepcji pojazdu.
Konstrukcja została objęta międzynarodową ochroną patentową w krajach o całkowitej populacji przeszło 2,5 miliarda mieszkańców. – To ogromne i perspektywiczne rynki, a po spodziewanym przyznaniu patentu w Indiach, populacja ta wzrośnie do niemal czterech miliardów – podkreśla Budweil.
Po uzyskaniu dopuszczenia do ruchu, w kwietniu tego roku, rozpoczęły się próby drogowe
Producent przystąpił również do testów pojazdu na torze, skąd pochodzi prezentowany materiał. – Testy, czwartego już, prototypu, w pełni potwierdziły poprawność przyjętych założeń i udowodniły możliwości pojazdu. Zebrane wyniki posłużą do wprowadzenia dalszych usprawnień, które zapewnią kierowcom nie tylko sprawne narzędzie do przemieszczania się, ale niecodzienną przyjemność z jazdy. Robimy wszystko, aby pierwsi użytkownicy mogli ich doświadczyć już niedługo- mówi Budweil.
Kolejna seria prototypów ujrzy światło dzienne już na jesieni tego roku
Na pierwszą połowę przyszłego roku firma zapowiada projekty pilotażowe. Równolegle prowadzone będą działania zmierzające do wdrożenia produkcji pojazdu. Triggo nie będzie jednak można kupić. Przeznaczeniem pojazdu są intensywnie rozwijające się na świecie platformy automatycznego wynajmu pojazdów miejskich.
zdj. materiały promocyjne