Solaris – autobus zareaguje szybciej niż kierowca! Nowe systemy wsparcia w Urbino
Zaawansowane systemy wsparcia pomogą prowadzącemu pojazd wykonać niektóre czynności przed nim lub zamiast niego. Dzięki temu kierowca dostanie bezcenne sekundy na reakcję. To kolejny krok na drodze do autobusów autonomicznych.
Niemal wszystkie koncerny testują już rozwiązania z pojazdami autonomicznymi. Tego typu innowacje najprawdopodobniej na początku wprowadzone zostaną w transporcie. Obecnie dostawcze samochody autonomiczne kursują już m. in. w wielkich stoczniach przeładunkowych na amerykańskim wybrzeżu. O wiele bardziej sprawa komplikuje się w przypadku wielkich aglomeracji. Właśnie tu występuje największy chaos komunikacyjny. Sytuacji, które mogą się wydarzyć na drodze jest nieskończenie wiele. Dla konstruktorów, czy programistów miasto niesie ze sobą najwięcej wyzwań.
Komunikacja miejska – wsparcie dla kierowcy
Niemniej rewolucja transportowa, której elementem są pojazdy autonomiczne trwa. Dlatego w przypadku komunikacji miejskiej na razie wprowadza się kolejne elementy, które mają wesprzeć „tradycyjnego” kierowcę.
W transporcie publicznym korzyści z systemów wspierających pracę kierowcy odnoszą nie tylko prowadzący pojazdy i pasażerowie. Także pozostali mieszkańcy miast i uczestnicy ruchu drogowego.
Robi to także produkujący autobusy w tym m.in. autobusy elektrycznych i wodorowe firma Solaris. Podpoznański koncern ma dziś w swojej ofercie kilka rozwiązań tego typu. W ostatnich tygodniach w autobusach z rodziny Urbino został zaimplementowany system inteligentnego wspomagania hamowania CMS.
Autobusy – nowe dyrektywy unijne od 2022 roku
W transporcie publicznym korzyści z systemów wspierających pracę kierowcy odnoszą nie tylko prowadzący pojazdy i pasażerowie. Także pozostali mieszkańcy miast i uczestnicy ruchu drogowego. Właśnie dlatego funkcje asystenckie i rozwiązania z obszaru ADAS (Advanced Driver Assistance Systems) stają się powszechne w miejskich autobusach. W tym także w ofercie firmy Solaris. Ustawodawstwo unijne wiele z tego typu systemów wprowadziło na listę obowiązkowego wyposażenia nowych autobusów już od roku 2022.
Ogromnie znaczenie ma w tym przypadku właściwa kalibracja i konfiguracja. W autobusach miejskich – w przeciwieństwie do autokarów – nie ma przecież pasów, a większość osób podróżuje na stojąco
W ostatnich tygodniach w pojazdach z rodziny Urbino został zaimplementowany system inteligentnego wspomagania hamowania CMS (Collision Mitigation System). W sytuacji, gdy radar zamontowany na autobusie wykrywa zagrożenie ewentualnego zderzenia czołowego, system rozpoczyna hamowanie. Zmniejszając prędkość pojazdu niweluje skutki ewentualnej kolizji. Rozwiązanie stosowane jest w autokarach i to z nich właśnie implementowane jest do pojazdów miejskich. Ogromnie znaczenie ma w tym przypadku właściwa kalibracja i konfiguracja. W autobusach miejskich – w przeciwieństwie do autokarów – nie ma przecież pasów, a większość osób podróżuje na stojąco. Zatem siła hamowania ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa pasażerów. To dodatkowe wyzwania stojące przed producentami, którzy musieli uwzględnić te czynniki w autobusach miejskich.
Kamery pomogą dostrzec rowerzystę
Inne urządzenie i system MobilEye Shield+ pozwala kierowcy dostrzec więcej dzięki kamerom umieszczonym na zewnątrz pojazdu. Wykrywają one pieszych oraz rowerzystów, znajdujących się w martwym polu pojazdu. To szczególnie istotne przy manewrach skrętu. W takim wypadku system ostrzega kierowcę akustycznie oraz poprzez sygnalizację świetlną. Ponadto urządzenie w taki sam sposób informuje kierowcę o każdym pieszym oraz rowerzyście w odległości do 80 cm od autobusu. MobilEye Shield+ reaguje również w przypadku opuszczenia pasa ruchu bez stosownej wcześniejszej sygnalizacji. Rob to także w przypadku braku zachowania odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu. System sygnalizuje także ryzyko kolizji, rozpoznaje ograniczenia prędkości i informuje o nich kierowcę na wyświetlaczu.
Kamery zamiast lusterek – rozwiązanie znacznie obniża się również ryzyko kolizji czy też zahaczenia lusterkiem o elementy infrastruktury drogowej.
Większą widoczność kierowcy zapewnią kamery zamiast lusterek bocznych, przekazujące obraz na ekrany wewnątrz pojazdu. Nowatorska konstrukcja urządzenia MirrorEye odpowiada klasie II i IV widoczności (opcjonalnie klasie V w prawym „lusterku”) i niesie ze sobą szereg zalet. Kierowca autobusu wyposażonego w kamery zamiast lusterek nie musi już każdorazowo regulować lusterek, ponieważ ekrany i kamery zawsze pokazują optymalny zakres bez względu na wzrost prowadzącego. Ponadto rozwiązanie to zmniejsza szerokość pojazdu, co ma ogromne znacznie na węższych i ciasnych miejskich ulicach. Znacznie obniża się również ryzyko kolizji czy też zahaczenia lusterkiem o elementy infrastruktury drogowej. Podgrzewane kamery nie zamarzają, nie parują i za sprawą swoich mniejszych rozmiarów są ułatwieniem przy codziennym myciu i czyszczeniu autobusu. Co więcej, na ekranach wyświetlane mogą być także progi odległości poszczególnych części autobusu, np. jego tyłu, określonych drzwi lub osi. Pozioma linia wyświetlająca się na ekranie pozwala kierowcy na łatwiejsze, a przede wszystkim bezpieczniejsze manewrowanie i parkowanie.
zdj. materiały prasowe Solaris