Elektryczna Mazda MX-30 stała się faktem. Ma kosztować 149 990 złotych
Mazda przedstawiła swojego pierwszego elektryka. Model MX-30 będzie dostępny w Polsce już w II połowie 2020 roku. Fani są zachwyceni, sceptycy wytykają słaby zasięg modelu.
Pierwszy samochód elektryczny w gamie japońskiego producenta, Mazda MX-30 stał się faktem. Tym samym nie spełniło się czarnowidztwo niektórych obserwatorów rynku motoryzacyjnego. Wieszczyli oni upadek Mazdy podobny do tego jaki zaliczyły niegdyś firmy Kodak, czy Nokia. Obie będące swego czasu liderami rynku przespały okres transformacji tracąc drastycznie na wartości.
Mazda nie jest oczywiście tak wielkim graczem jak swego czasu Kodak (wymyślił lustrzankę, ale nie postawił na tę drogę rozwoju fotografii) czy Nokia (spóźniła się z przejściem na smartfony). Fani japońskiego producenta są jednak na całym świecie i z niepokojem czekali na wieści pierwszym samochodzie elektrycznym swojej ulubionej marki. W końcu się doczekali. Producent zaprezentował Mazdę MX-30, która ma być dostępna w cenie w cenie od 149 990 zł (za wersję first edition z zasięgiem 200 km). Model pojawi się w drugiej połowie 2020 w Polsce.
Elektryczna Mazda MX-30 – dlaczego tylko 200 km zasięgu?
Z zewnątrz widać silne pokrewieństwo z innymi modelami Mazdy. MX-30 bazuje na kształcie CX-30. Samo nazewnictwo odnosi się do historii marki, ponieważ modele z serii MX zawsze miały być niestandardowe i wyróżniające się spośród konkurencji. Taki też właśnie ma być elektryczny MX-30. Co ciekawe, przy rezerwacji nowej Mazdy klient otrzyma także wallboxa w zestawie ładującego samochód do pełna w 5h.
Sceptycy już teraz wytykają producentowi, że elektryczna Mazda będzie miała zaledwie 200 km zasięgu. To przy osiągach innych modeli podobnej klasy (około 350 km) wydaje się być niezadowalającym wynikiem. Producent tłumaczy z kolei, że nowy elektryczny model ma być tzw. drugim samochodem w gospodarstwie rodzinnym. Taki zasięg w zupełności wystarczy do poruszania się po mieście. 200 km[1] to bowiem dystans przekraczającym średni dzienny dystans 48 kilometrów pokonywanych przez europejskich kierowców[2].
Mazda: priorytet – redukcja zanieczyszczeń
Jak podkreśla producent Mazda MX-30 jest kolejnym pozytywnym etapem na drodze ewolucji Mazdy do redukcji emisji zanieczyszczeń. Podobnie jak w przypadku napędów spalinowych, Mazda stosuje w swoim pierwszym samochodzie elektrycznym rightsizing, który jednak w tym przypadku odnosi się do odpowiedniego dobrania wielkości akumulatora trakcyjnego do rozmiaru i przeznaczenia samochodu z myślą o pozostawieniu jak najmniejszego śladu węglowego w ujęciu „well to wheel”, czyli od wydobycia surowców, poprzez ich przetworzenie, produkcję samochodu, jego eksploatację aż po utylizację.
Samochód napędzany baterią, a nie bateria na kołach
Yasuhiro Aoyama, Prezes i Dyrektor Zarządzający Mazda Motor Europe: Postanowiliśmy, że MX-30 będzie wyróżniać się sylwetką nadwozia oraz doskonałym prowadzeniem, co jest kluczowym elementem DNA Mazdy i czyni nas wyjątkowymi w porównaniu z konkurentami na rynku, a co najważniejsze – pozytywnie przyczynia się do zmniejszenia emisji w całym cyklu życia samochodu.
Oprócz technologii elektryfikacji, które wprowadzamy w całej naszej gamie modelowej, jako mniejszy producent skupiliśmy wszystkie nasze wysiłki na stworzeniu samochodu elektrycznego, który według naszych przewidywań będzie drugim samochodem w rodzinie, a zasięg naszego pojazdu będzie odpowiadał potrzebom klientów.
Elektryczna Mazda – koncentracja na kierowcy
Podobnie jak pozostałe modele Mazdy, MX-30 zapewnia bardzo naturalne i responsywne prowadzenie, samochód przyspiesza, skręca i hamuje dokładnie tak, jak oczekujesz tego w codziennych sytuacjach drogowych.
W Maździe MX-30 jest to możliwe dzięki innowacyjnym rozwiązaniom technologicznym skumulowanym w pakiecie rozwiązań e-Skyactiv. Dotyczy to baterii, silnika elektrycznego i skrzyni biegów, które są sztywno zintegrowane z konstrukcją pojazdu co zwiększa ogólną sztywność nadwozia i zapewnia doskonałą reakcję na polecenia kierowcy.
Wyrazista stylistyka KODO – ekologiczne wnętrze
Stylistyka Mazdy MX-30 jest kontynuacją podejścia projektowego Mazdy, gdzie „mniej znaczy więcej”, zarówno w zakresie designu sylwetki nadwozia, jak i wnętrza samochodów.
Kabina, zaprojektowana została z myślą o stworzeniu poczucia jedności, płynącego od góry słupka A ku tyłowi nadwozia. Kontrastowe odcięcie linii dachu sprawia, że wrażenie to jest jeszcze wyraźniejsze. Charakterystyczne drzwi o koncepcji freestyle, po raz pierwszy zastosowane w sportowej Maździe RX-8, nadają sylwetce kabiny Mazdy MX-30 smukłości i elegancji oraz również zapewniają łatwiejszy dostęp zarówno do przednich jak i tylnych siedzeń.
We wnętrzu wprowadzamy również materiały przyjazne dla środowiska i zastępujemy większość prawdziwej skóry wegańską alternatywą. W wykończeniu „pływającej” konsoli centralnej, która zapewnia kreatywną przestrzeń do przechowywania, znajduje się również ekologiczny korek.
Dla świadomych klientów
Odpowiedzialne podejście do kwestii śladu węglowego i ujęcie emisji CO2 w szerokim podejściu „well to wheel” pozwoliło na stworzenie samochodu, który wpisuje się w ekologiczny trend coraz chętniej podchwytywany przez mieszkańców aglomeracji. – Wśród klientów naszej nowej Mazdy MX-30 widzimy przede wszystkim mieszkańców domów jednorodzinnych zlokalizowanych na przedmieściach dużych i średnich polskich miast, którzy na co dzień pokonują kilkadziesiąt kilometrów w drodze do swoich obowiązków – mówi Łukasz Paździor, Dyrektor Zarządzający Mazda Motor Poland.
Fotowoltaika, a koszty eksploatacji elektryka
– Doskonale wiemy, że przy obecnym stanie infrastruktury komfort używania samochodu elektrycznego może zostać zapewniony tylko dostępem do własnego gniazdka, dzięki czemu można podłączać samochód elektryczny do ładowania nawet co noc. Widzimy też coraz większe zainteresowanie właścicieli domów jednorodzinnych fotowoltaiką, która pozwala na pozyskanie czystego prądu i dalsze obniżenie kosztów eksploatacji samochodu elektrycznego. Jednocześnie mamy świadomość, że przy obecnej technologii samochód na prąd nie jest w stanie zastąpić spalinowego choćby w dalszych podróżach służbowych czy wakacyjnych wyjazdach dlatego traktujemy nasz nowy model jako drugi w rodzinie, choć wiemy, że od poniedziałku do piątku może on pełnić funkcję podstawowego środka transportu – dodaje Paździor.
Cena MX-30 może być problemem?
Mazda MX-30 jest już dostępna w systemie rezerwacji na wielu europejskich rynkach, w tym w Polsce, poprzez stronę www.mazda.pl w zakładce Modele. Samochody z serii First Edition wycenione zostały na 149 990 zł. To może okazać się problemem, ponieważ zapowiadane dopłaty do samochodów elektrycznych z Fundusz Niskoemisyjnego Transportu mają obejmować jedynie modele o wartości nie przekraczającej 125 tysięcy złotych. Maksymalna wysokość wsparcia to 30 proc. ceny nabycia. Nie będzie mogło być jednak wyższe niż 37 500 zł. Z drugiej strony samochody japońskiego producenta nigdy do najtańszych nie należały. Klientów jednak nie brakowało. Mazda urzeka bowiem nie tylko komfortem jazdy, ale i niepowtarzalną sylwetką.
Pierwsze samochody trafią do salonów w drugiej połowie 2020 r., a klienci którzy zdecydują się na kupno Mazdy MX-30 First Edition w procesie rezerwacji otrzymają urządzenie wallbox, dzięki któremu pełne ładowanie samochodu od zera z domowego gniazdka zajmie niespełna 5 godzin.
(1). Wg europejskiej normy WLTP
(2). Na podstawie wyników badania Ipsos MORI przeprowadzonego na reprezentatywnej próbie 12072 dorosłych na wybranych rynkach europejskich w marcu 2019 r. (Austria, Belgia, Francja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Norwegia, Polska, Szwajcaria, Szwecja, Wielka Brytania i Włochy) dot. eksploatacji samochodów, na zlecenie Mazdy.
zdj. materiały prasowe Mazda