Nissan – samochody elektryczne oraz 7 900 punktów szybkiego ładowania
Samochód elektryczny powszechnie utożsamiany jest z zeroemisyjnym środkiem transportu, będącym jednocześnie centrum elektromobilnego świata. W rzeczywistości jest to zaledwie jeden z elementów tworzących elektryczny ekosystem, a jego możliwości daleko wykraczają poza przemieszczanie się z punktu A do B.
Najlepszym potwierdzeniem tej tezy są działania Nissana, który jako światowy pionier i lider w zakresie elektromobilności od lat wyznacza trendy w tym obszarze rynku. Głównym bohaterem w elektromobilnym świecie marki jest nowy Nissan Leaf. Druga generacja najpopularniejszego samochodu elektrycznego na świecie definiuje sposób, w jaki producent widzi kierunek rozwoju motoryzacji w trzech głównych obszarach – tego jak pojazdy są napędzane, jak się prowadzą i w jakim stopniu są zintegrowane z otoczeniem. Poza produkcją samochodów, stara się oferować kompleksowe wsparcie infrastrukturalne oraz usługi energetyczne.
Podstawą tego elektrycznego ekosystemu Nissana pozostają samochody – poza Nissanem Leaf, również dostawczy e-NV200. Jednocześnie, zgodnie z wizją rozwoju elektromobilności, marka nie skupia się wyłącznie na produkcji aut, ale wspiera również budowę najbardziej kompleksowej sieci ładowarek w Europie. Obecnie obejmuje ona już 7 900 punktów szybkiego ładowania w standardzie CHAdeMO, a liczba ta sukcesywnie rośnie, także w Polsce.
– Rewolucja na rynku w aspekcie mobilności nie dotyczy już tylko samych samochodów. Nasza pewność siebie wynika z wielu lat doświadczenia oraz ponad 360 000 sprzedanych samochodów elektrycznych, które łącznie przejechały ponad 4 miliardy kilometrów. Jest to ogromny powód do dumy, ale również wielka odpowiedzialność. Z jednej strony musimy się bowiem mierzyć ze stereotypami związanymi z wieloma aspektami użytkowania samochodów elektrycznych, takimi jak niewystarczający zasięg lub brak odpowiedniej infrastruktury, z drugiej – testujemy i wprowadzamy na rynek szereg inowacyjnych rozwiązań, które mają na celu nie tylko dalszą poprawę efektywności wykorzystania samochodów, ale także szeroko pojętą integrację ich z siecią elektroenergetyczną. W rezultacie demonstrujemy, że elektromobilność to zagadnienie znacznie szersze niż tylko kwestie bezpośrednio związane z parametrami samochodów zeroemisyjnych. Przykładem może być system dwukierunkowego przesyłu energii Vehicle-to-Grid, który może przyczynić się do stabilizowania sieci elektroenergetycznych, a także do obniżenia kosztów energii – mówi Robert Prusiński, dyrektor polskiego oddziału Nissana.
Samochód jako bank energii
Zdaniem ekspertów marki samochody elektryczne w najbliższej przyszłości przestaną być zwykłym środkiem lokomocji, a staną się mobilnymi magazynami energii. Będzie to możliwe m.in. dzięki systemowi dwukierunkowego przepływu energii.
Opracowany przez Nissana system Vehicle-to-Grid (V2G) pozwala na przesyłanie energii z samochodów elektrycznych do sieci elektroenergetycznej. Tego rodzaju rozwiązanie przyczynia się do wzrostu stabilności sieci i sprawia, że działa ona w bardziej zrównoważony sposób, zwłaszcza w godzinach nocnych oraz w szczytach energetycznych. Co więcej, jak pokazują przykłady z innych krajów, konsumenci mogą nie tylko wydajniej zarządzać zużyciem energii, ale nawet zarabiać na swoich autach.
Dzięki systemowi V2G klienci mogą ładować samochody np. w ramach tańszych taryf nocnych lub za pośrednictwem paneli fotowoltaicznych, a następnie zasilać za ich pomocą dom lub biuro, a także odsprzedawać nadwyżkę energii z powrotem do sieci. Oferta jest również doskonałym rozwiązaniem dla flot. Uruchomione przez Nissana w Danii rozwiązanie daje klientom flotowym, korzystającym z samochodów elektrycznych, możliwość praktycznie bezpłatnej jazdy.
Drugie życie akumulatorów
Jeszcze innym pomysłem są domowe oraz przemysłowe urządzenia xStorage, bazujące na akumulatorach wymontowanych z wycofanych z eksploatacji Nissanów Leaf. Tego typu magazyny energii wpływają nie tylko na realne oszczędności dla domowego lub firmowego budżetu, ale również zmniejszają emisję CO2. O skuteczności tego rozwiązania może świadczyć stadion Amsterdam ArenA, gdzie w tym roku został uruchomiony system awaryjnego zasilania o mocy 3 MW i pojemności 2,8 MWh, oparty na akumulatorach Nissana Leaf. Kolejnym wartym wspomnienia projektem jest Reborn Light, w ramach którego zregenerowane akumulatory z zeroemisyjnych pojazdów marki wykorzystane zostaną do zasilania ulicznych latarni.
Jednocześnie od niedawna klienci w Wielkiej Brytanii mają również możliwość kupienia od Nissana paneli fotowoltaicznych sprzężonych z systemem xStorage. W ramach programu Nissan Energy Solar możliwe jest zmniejszenie zużycia energii elektrycznej w gospodarstwie domowym nawet o 66%.
Te wszystkie elementy potwierdzają, że do kwestii elektromobilności Nissan podchodzi wielowątkowo, oferując rozwiązania odpowiadające na przyszłe wymagania klientów, również tych w Polsce. Punktem docelowym jest oczywiście stworzenie pełnego, elektrycznego ekosystemu, który będzie z jednej strony samowystarczalny, a z drugiej – jak mówi sama nazwa – ekologiczny.
zdj. materiały prasowe Nissan